Władze USA nakazały wydalenie do Rosji 23-letniego Aleksieja Karetnikowa. Zatrzymano go w związku ze śledztwem dotyczącym siatki rosyjskich szpiegów w USA.
Rzecznik resortu bezpieczeństwa wewnętrznego Matt Chandler poinformował, że sąd wydał nakaz wydalenia Karetnikowa w poniedziałek. Sędziowie uznali, że Rosjanin przebywa na terytorium USA z pogwałceniem przepisów imigracyjnych. Mężczyzna zgodził się na procedurę wydalenia, by uniknąć dalszego dochodzenia.
O zatrzymaniu Karetnikowa napisał wtorkowy "Wall Street Journal", informując, że trwa proces jego deportacji. Według gazety, nazwisko mężczyzny wypłynęło w trakcie śledztwa dotyczącego dziesięciorga szpiegów wymienionych przez Amerykanów w piątek w Wiedniu na czterech mężczyzn skazanych w Rosji za współpracę z zachodnimi wywiadami.
Bez zarzutów
Karetnikowowi nie postawiono żadnych zarzutów, gdyż śledczy nie zebrali przeciwko niemu wystarczających dowodów. Śledczy doszli do wniosku, że jego przypadek był odmienny od grupy, której członków oskarżono o szpiegostwo na rzecz Rosji.
Nie jest jasne, dlaczego śledczy zainteresowali się młodym Rosjaninem. Wiadomo tylko, że agenci FBI zaczęli go obserwować krótko po tym, jak przyjechał do USA w październiku 2009 roku.
Źródło: PAP