Od 2015 roku Stany Zjednoczone USA zaczną redukować swoje siły zbrojne - poinformował sekretarz obrony USA Robert Gates. Do cywila odejdzie blisko 50 tys. żołnierzy Jak powód szef Pentagonu podał konieczność oszczędności w związku z dużym deficytem budżetowym. Jego resort zredukuje swój budżet łącznie o 78 miliardów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Pentagon szacuje, że uszczupli wojskowe szeregi o ok 47 tys. żołnierzy. Szeregi elitarnych marines mają się skurczyć o 15-20 tys. osób.
Decyzja szefa Pentagonu zaskoczyła obserwatorów, gdyż zbrojenia wydawały się wyłączone z planu cięć budżetowych, opracowywanego w związku z wysokim deficytem. Gates w ostatnich dwóch latach dokonał sam oszczędnościowych posunięć eliminując kilka kosztownych programów budowy nowych rodzajów broni. W zamian oczekiwał, że budżet jego resortu będzie nadal rosnąć.
Ostatecznie jednak budżet Pentagonu zwiększy się tylko w przyszłym roku - do około 554 miliardów dolarów, natomiast w latach następnych będzie obcinany, w sumie o 78 mld dol. w stosunku do pierwotnych planów. Od roku 2016 ma się zwiększać tylko w zależności od inflacji, czyli w kwotach realnych będzie pozostawać na tym samym poziomie.
Uszczuplenie nie będzie wielkie
Zmniejszenie liczby żołnierzy nie powinno być bardzo bolesne dla Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych, których składają się z następujących części: Wojska Lądowe, Marynarka Wojenna, Siły Powietrzne, Korpus Piechoty Morskiej, Straż Wybrzeża.
W siłach zbrojnych służy ogółem 1.373.995 żołnierzy służby czynnej oraz 42.042 funkcjonariuszy Straży Wybrzeża (stan z 30 kwietnia 2008). Z tego w Wojskach Lądowych: 524,7 tys. żołnierzy, w Marynarce: 331,6 tys., w Piechocie Morskiej: 189,5 tys. i w Siłach powietrznych: 328,2 tys.
Amerykanie już zaczęli dyskusję nad swoim przyszłorocznym budżetem, gdyż ich rok fiskalny zaczyna się już 1 października. W budżecie na 2010 rok zapisano deficyt w rekordowej wysokości 1,56 biliona dolarów, największej od zakończenia II wojny światowej.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24