W tekście porozumienia dotyczącego obecności kontyngentów obcych wojsk w Iraku, rząd w Bagdadzie zrównuje rangą liczny kontygent brytyjski z innymi mniej licznymi. - To upokarząjące - możemy przeczytać na łamach tygodnika "Times".
Z końcem tego roku wygasa mandat ONZ, na mocy którego obce siły pozostają w Iraku. Rząd w Bagdadzie przedłużył ten okres do końca lipca 2009 r. Potem wszystkie obce oddziały, na czele z brytyjskimi, powinny opuścić Irak.
Upokarzające porozumienie
Porozumienie, nad którym debatuje dzisiaj rząd iracki, zrównuje rangą liczący ponad cztery tysiące ludzi brytyjski kontyngent (drugi co do wielkości po amerykańskim) z mniej licznymi kontyngentami NATO (200 żołnierzy) i Australijczykami (42 żołnierzy) - oburza się londyński dziennik "Times" .
USA na specjalnych warunkach
W stosunku do sił USA w Iraku, władze w Bagdadzie zawarły z rządem amerykańskim odrębne porozumienie. Na jego mocy kontygent amerykański będzie stacjonował w Iraku do końca 2011 r. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: PAP, "The Times"