Theresa May, której partia po czwartkowych wyborach parlamentarnych utraciła samodzielną większość, szuka sojuszników umożliwiających jej utworzenie rządu. W sobotę kancelaria brytyjskiej premier wydała oświadczenie, w którym stwierdzono, że osiągnięto porozumienie z Północnoirlandzką Demokratyczną Partią Unionistów (DUP). Ugrupowanie zaprzeczyło jednak temu w nocy z soboty na niedzielę i podkreśliło, że rozmowy wciąż trwają.
W oświadczeniu przekazanym mediom, w tym telewizji Sky News, przedstawiciele Północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistów (DUP) ocenili, że "dotychczasowe rozmowy były pozytywne", a także zapowiedzieli, że "dalsze dyskusje odbędą się w przyszłym tygodniu w celu ustalenia szczegółów, które pozwolą na uzyskanie porozumienia dotyczącego planów dla nowego parlamentu".
To była pomyłka
Wcześniej w sobotę kancelaria brytyjskiej premier wydała oficjalne oświadczenie, w którym stwierdzono, że DUP "zgodziła się co do podstawowych zasad wstępnego porozumienia". "Cieszymy się z powodu tego zobowiązania gwarantującego stabilność i pewność, których nasz kraj potrzebuje przystępując do (negocjacji w sprawie) Brexitu i poza nimi. Szczegóły zostaną przedyskutowane i przedstawione do akceptacji na poniedziałkowym posiedzeniu gabinetu" - podkreślono. Według źródeł telewizji Sky News komunikat został przekazany mediom w wyniku pomyłki. Po północy z soboty na niedzielę - ponad cztery godziny po tym, gdy oryginalny tekst został rozesłany do dziennikarzy - Downing Street przekazało mediom nowy komunikat, w którym zaznaczono, że "premier rozmawiała z DUP, dyskutując o sfinalizowaniu porozumienia w przyszłym tygodniu, gdy zwołany zostanie (nowy) parlament". "Z radością przyjmiemy porozumienie w tej sprawie, ponieważ zagwarantuje stabilność i zaufanie, którego nasz kraj potrzebuje przystępując do (negocjacji ws.) Brexitu i poza nimi" - dodano w zdaniu, które było niemal identyczne z zawartym w poprzednim tekście, ale zmienione na czas przyszły. Z oświadczenia zniknęła również wzmianka o dyskusji dotyczącej porozumienia z DUP na poniedziałkowym posiedzeniu rządu.
Theresa May straciła większość
W czwartkowych wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii rządząca krajem Partia Konserwatywna straciła bezwzględną większość w Izbie Gmin i zmuszona jest do rządzenia przy wsparciu posłów Partii Demokratycznych Unionistów. Największym sukcesem może pochwalić się opozycyjna Partia Pracy, która - wbrew słabym sondażom przed wyborami - zdobyła 30 nowych mandatów.
Autor: ar//now / Źródło: PAP