Ukraińskie flagi i antywojenny marsz w Petersburgu


Tysiące mieszkańców Sankt Petersburga wyszło w czwartek na ulice, by wyrazić poparcie dla demokratycznych przemian na Ukrainie i zaprotestować przeciw agresywnej polityce w stosunku do tego kraju. W marszu wzięli również udział przedstawiciele mniejszości seksualnych i przedstawiciele rosyjskiej opozycji.

Protestujący przynieśli ze sobą ukraińskie flagi, wyrażając w ten sposób poparcie dla zachowania jedności terytorialnej tego kraju. - Jestem przeciwko wojnie. Chcę zjednoczonej, niezależnej Ukrainy - tłumaczyła w rozmowie z Reutersem jedna z uczestniczek marszu. - Wspieram Ukrainę i jako zaangażowana obywatelka mojego kraju nie mogę zaakceptować tego, co się tam dzieje - wyjaśniała inna. W marszu brali również udział przedstawiciele mniejszości seksualnych i członkowie opozycyjnych partii. Jak informuje Reuters, marsz przebiegał spokojnie, nikogo nie aresztowano.

Mniej spokojnie było natomiast w Moskwie, gdzie - jak informuje "Ukraińska Prawda" - zatrzymano ośmiu aktywistów, którzy mieli ze sobą ukraińskie flagi i śpiewali hymn tego kraju.

Autor: kg//kdj/kwoj / Źródło: Reuters, "Ukraińska Prawda"

Raporty: