UE skontroluje wyjazdy i przyjazdy radykalnych islamistów. "To bardzo niebezpieczni ludzie"

[object Object]
UE zamierza uniemożliwić wyjazdy młodym islamistom z EuropyFakty TVN
wideo 2/3

UE zamierza zaostrzyć działania przeciwko radykalnym islamistom z Europy, którzy przyłączają się do wojny domowej w Syrii. Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE obradowali w tej sprawie w piątek w Atenach.

Państwa członkowskie UE chcą w przyszłości uniemożliwiać młodym islamistom wyjazdy z Europy oraz nadzorować tych, którzy powracają. Ministrowie opowiedzieli się za zacieśnieniem współpracy wywiadów w zakresie wymiany informacji o radykalnych dżihadystach, by wychwytywać takich ludzi na granicach.

- To są bardzo niebezpieczni ludzie - podkreśliła unijna komisarz spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Powiedziała, że program prewencji powinien odwodzić młodych Europejczyków od udawania się na wojnę do Syrii bądź do innych ognisk kryzysów.

Europejczycy szkoleni na terrorystów

Agencja dpa podkreśla w depeszy z Aten, że w UE narastają obawy, iż Europejczycy dołączają w Syrii do terrorystów, są tam szkoleni, a do Unii wracają zradykalizowani i gotowi stosować przemoc. Według danych UE ponad 2 tysiące radykalnych islamistów wyjechało z Europy, by walczyć w Syrii.

Francja informuje o 700 takich osobach, Niemcy o 270. Najczęściej są to mężczyźni w wieku 18-25 lat.

Islamiści zagrożeniem dla Europy

Powracający do Europy islamiści są uważani za zagrożenie dla bezpieczeństwa.

- Nie chcemy, żeby ludzie z Niemiec uczestniczyli w (syryjskiej) wojnie domowej, ale przede wszystkim nie chcemy, żeby po powrocie, zaprawieni w bojach, dokonywali tu zamachów - podkreślił niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere. Wskazał na potrzebę rozpracowywania tras, wybieranych przez tych ludzi, a także motywów, którymi się kierują. Opowiedział się też m.in. za uczuleniem rodziców i przyjaciół, aby interweniowali, gdy młodzi ludzie wyznają radykalne ideologie.

"Istotne zagrożenie"

Niemiecki minister podkreślił, że konieczna jest współpraca w UE, by chronić się przed zagrożeniami, jakie stwarzają radykalni europejscy islamiści. Unijny koordynator ds. zwalczania terroryzmu Gilles de Kerchove również mówił w tym kontekście o "istotnym zagrożeniu", którego skala jest większa niż kiedykolwiek. Wcześniej opowiadał się już za skorelowaniem prawa na szczeblu unijnym, aby móc karać ludzi, przyłączających się do ugrupowań ekstremistycznych.

Autor: pw/kka / Źródło: PAP