Były członek sekty Najwyższa Prawda, która przeprowadziła atak z użyciem gazu sarin w tokijskim metrze w 1995 r. oddał się w ręce japońskiej policji - donosi BBC. Makoto Hirata unikał schwytania od 16 lat. Na wolności przebywa już tylko dwóch członków sekty, która 16 lat temu zabiła 13 i raniła ponad 6 tysięcy osób.
Japońska policja poinformowała, że Hirata oddał się w ręce władz w Tokio tuż przed wybiciem północy w Sylwestra.
Natychmiast aresztowano go za udział w porwaniu brata członka Najwyższej Prawdy. Ofiara zmarła później po podaniu zastrzyku, w komunie sekty u podnóża góry Fuji.
13 osób czeka na egzekucję
Teraz na wolności pozostają już tylko dwaj członkowie sekty. Za oboma wystawiono listy gończe po zamachu w tokijskim metrze w 1995 r.
Do tej pory blisko 200 członków Najwyższej Prawdy zostało skazanych za zamach w metrze i inne przestępstwa. 13 z nich, w tym przywódca grupy Shoko Asahara, oczekuje na egzekucję.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org