Dwa i pół roku po krwawym abordażu izraelskich komandosów na statek "flotylli wolności", w Stambule rozpocznie się zaoczny proces izraelskich generałów. Będą oni oskarżeni o spowodowanie śmierci dziewięciu uczestników morskiego konwoju humanitarnego do Strefy Gazy. Początek procesu 6 listopada - donoszą tureckie media.
Według nich, taki termin pierwszej rozprawy ustalił sąd w Stambule. Wśród oskarżonych jest były szef izraelskiego Sztabu Generalnego generał Gabi Aszkenazi. Prokurator zażądał dla Izraelczyków kar dożywotniego więzienia. Krwawy abordaż komandosów 31 maja 2010 roku wysadzeni ze śmigłowców i łodzi szturmowych izraelscy komandosi zaatakowali turecki prom Mavi Marmara, wchodzący w skład "flotylli wolności", która miała przełamać morską blokadę Strefy Gazy i dostarczyć tam 10 tys. ton pomocy humanitarnej. W ataku tym zginęło dziewięciu Turków, co spowodowało znaczne i trwałe pogorszenie dobrych wcześniej stosunków Turcji z Izraelem. Minister spraw zagranicznych Izraela Awigdor Lieberman już wcześniej skrytykował zamiar sądzenia izraelskich generałów. Wyraził nadzieję, że Europa nie będzie współdziałać w tej "tureckiej prowokacji". Jak zaznaczył, Izrael nie zgodzi się na "zastraszanie" swych oficerów i żołnierzy.
Autor: jak//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org