Amerykańscy urzędnicy szykują trzy alternatywne, wobec radaru w Czechach i antyrakiet w Polsce, koncepcje rozmieszczenia elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie, informuje "Niezawisimaja Gazieta".
- Po raz pierwszy oficjalnie rozpatruje się trzy alternatywy wobec znanego projektu Pentagonu - pisze dziennik, powołując się na raport Biura Budżetowego Kongresu USA, przygotowany - jak podaje "Niezawisimaja Gazieta" - na wniosek podkomisji ds. sił strategicznych Izby Reprezentantów.
Wariant A: okręty wojenne
Pierwszy z alternatywnych wariantów zakłada instalację antyrakiet SM-3 na okrętach wojennych USA z systemem "Aegis", które bazowałyby u wybrzeży Rumunii, Włoch i Polski. Antyrakiety byłyby naprowadzane na cele przy użyciu radarów w Azerbejdżanie i Katarze.
Dziennik podkreśla, że jest to najdroższy wariant - kosztowałby 18-22 mld dolarów wobec 9-13 mld USD w wypadku projektu tarczy w Czechach i Polsce.
Wariant B: Niemcy i Turcja
Drugi wariant przewiduje możliwość umieszczenia SM-3 na mobilnych środkach przenoszenia, stacjonujących w bazach lotniczych USA w Ramstein, w Niemczech i Incirliku w Turcji. Także w tym wypadku antyrakiety byłyby naprowadzane na cele za pomocą stacji radiolokacyjnych w Azerbejdżanie i Katarze.
"Niezawisimaja Gazieta" informuje, że obie koncepcje mogłyby być wcielone w życie około 2015 roku. Dla porównania - obiekty w Czechach i Polsce planuje się uruchomić w 2013 roku.
Wariant C: Niemcy i Turcja bis
Trzecia opcja to uzbrojenie mobilnych środków przenoszenia w bazach w Ramstein i Incirlik w antyrakiety kinetyczne, również naprowadzane na cele z terytorium Azerbejdżanu i Kataru.
Dziennik odnotowuje, że ulokowanie antyrakiet w Niemczech i Turcji kosztowałoby 9-14 mld dolarów.
Żaden wariant nie jest tak dobry jak oryginalny
- Jeśli chodzi o obronny potencjał analizowanych w raporcie systemów, to według ekspertów Biura Budżetowego Kongresu żaden z wariantów nie chroni w pełni europejskich sojuszników USA przed przyszłym zagrożeniem rakietowym ze strony Iranu - pisze "Niezawisiamaja Gazieta".
Rosjanie dodają, że "żaden z alternatywnych projektów nie zapewniłby Ameryce takiej dodatkowej ochrony przed potencjalnym zagrożeniem irańskim, jak tarcza w Polsce i Czechach".
Zagrożenie dla Rosji pozostaje
Powołując się na oceny anonimowych źródeł w rosyjskich kręgach wojskowych, "Niezawisimaja Gazieta" podkreśla, że wszystkie proponowane opcje stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji, gdyż ograniczają możliwości rosyjskich rakiet strategicznych.
Dziennik zaznacza też, że przechwycenie większości potencjalnych rakiet irańskich miałoby miejsce nad terytorium Rosji, Skandynawią i nad Biegunem Północnym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: navy.mil