Trzęsienie ziemi w raju


Panika na rajskiej wyspie Bali w Indonezji. Ziemia zatrzęsła się tam w sobotę nad ranem. Ludzie w panice opuszczali domy i hotele. Nie ma ofiar śmiertelnych, są jednak ranni.

Poważnie rannych zostało siedem osób. Są też poważne straty materialne.

Według indonezyjskich służb sejsmologicznych, trzęsienie miało siłę 6,4 w skali Richtera. Epicentrum znajdowało się 75 km na południe od głównego miasta wyspy - Denpasaru. Nie ogłoszono ostrzeżenia przed tsunami - wysoką powstrząsową falą morską.

Wybuchła panika

Po pierwszym wstrząsie ludzie, znajdujący się w strefie trzęsienia, w panice opuszczali domy i hotele, uciekając na otwarty teren. Nikt jednak poważniej nie ucierpiał.

W Denpasarze runął dach jednego z dużych kompleksów handlowych. Zarysowały się domy, popękały okna i witryny sklepów.

W ostatnim trzęsieniu ziemi w Indonezji, do którego doszło na początku września, zginęło co najmniej 15 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Źródło: PAP, tvn24.pl