Skazana za zbrodnie wojenne była prezydent Serbów bośniackich Biljana Plavszić wróciła do domu. W centrum Belgradu witały ją tłumy. Znalazł się wśród nich przywódca Serbów bośniackich Milorad Dodik.
- Nie wiem, co myśleć, odzyskawszy wolność po ośmiu latach - powiedziała Plavszić dziennikarzom w Belgradzie, zanim pojechała zobaczyć się z bratem. Zdravko Plavszić zapowiedział, że jego siostra zamieszka w Belgradzie, jako że ma serbskie obywatelstwo. Jest też właścicielką mieszkania w serbskiej stolicy.
Odsiedziała 2/3 kary
79-letnia obecnie Plavszić została w lutym 2003 roku skazana przez trybunał ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii na 11 lat więzienia za zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości oraz pogwałcenie praw i zwyczajów wojny w latach 1991-92, gdy rozpoczynała się wojna w Bośni, trwająca do 1995 roku.
Została zwolniona przedterminowo po odbyciu dwóch trzecich kary. Szwedzi zdecydowali o przedterminowym zwolnieniu z powodów zdrowotnych.
Podczas odbywania kary była kilkakrotnie przewożona do szpitala w związku z problemami z układem oddechowym i z powodu złamania ręki.
Źródło: PAP