Tapir zaatakował dwulatkę w zoo. Trafiła do szpitala


Dwuletnia dziewczynka trafiła do szpitala po tym, jak w ogrodzie zoologicznym w Dublinie zaatakował ją tapir brazylijski. Rzeczniczka zoo określiła całą sytuację jako nieszczęśliwy wypadek.

Zwierzę zaatakowało dziecko podczas zwyczajnej wizyty w zoo. Na ratunek córce rzuciła się matka. Tapir poturbował także ją. Na miejscu natychmiast zjawili się pracownicy ogrodu, którzy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy. Kobieta i jej dziecko zostały zabrane do szpitali.

Sprawdzą procedury

Rzeczniczka dublińskiego zoo zapewniła, że ogrodowi zależy na bezpieczeństwie zwierząt i odwiedzających i ten incydent był odosobnionym przypadkiem. - Władze zoo rozpoczęły postępowanie w sprawie tego incydentu. Sprawdzone zostaną także procedury przy zapewnianiu bezpieczeństwa gości ogrodu - poinformowała rzeczniczka. Dodała, że zoo jest przejęte stanem zdrowia poszkodowanych i ma nadzieję, że kobieta i jej dziecko szybko wrócą do zdrowia. Tapir jest spokrewniony z koniem i nosorożcem. Może ważyć 250 kg i mierzyć dwa metry długości. Jego długa, elastyczna szyja pomaga mu w zbieraniu liści, pędów i owoców, którymi się żywi. Zwierzęta te mają dwa szeregi ostrych zębów, a eksperci twierdzą, że agresywność wśród tapirów może być spowodowana ich słabym wzrokiem.

Autor: ktom/jk / Źródło: Reuters