Napastnik, który zabił w czwartek nauczyciela i ucznia w szkole podstawowej w Trollhaettan, 75 km na północ od Goeteborga, kierował się motywami rasistowskimi - poinformowała w piątek policja. Sprawca, postrzelony przez policję, zmarł w szpitalu.
Komendant policji Niclas Hallgren powiedział w szwedzkim publicznym radiu, że "na podstawie tego, co znaleziono w czasie przeszukiwania jego mieszkania, i jego zachowania podczas ataku" służby powzięły przekonanie, że napastnik kierował się pobudkami rasistowskimi. Dodał, że wskazuje na to m.in. sposób, "w jaki sprawca wybierał swoje ofiary".
Zabił dwie osoby i ranił cztery
Przemysłowe miasto Trollhaettan, liczące ok. 50 tys. mieszkańców, jest w znacznej części zamieszkane przez imigrantów. Policja informowała, że napastnik był mieszkańcem tego miasta; nie był wcześniej notowany.
21-letni mężczyzna z dużym nożem lub mieczem wtargnął w czwartek przed południem do szkoły, w której odbywały się lekcje. Sprawca ostrym narzędziem zaatakował sześć osób.
W wyniku odniesionych ran nauczyciel i 11-letni chłopiec zmarli na miejscu. Dwoje dorosłych oraz dwoje dzieci zostało rannych.
Premier Szwecji Stefan Loefven nazwał czwartek "czarnym dniem", przerwał zaplanowane spotkania i udał się na miejsce tragedii.
Autor: adso/ja / Źródło: PAP