W Hongkongu trwają poszukiwania nowozelandzkiego pilota, który zaginął podczas pieszej wycieczki. Mężczyzna zniknął w środę.
Pilot Boeinga 777 nowozelandzkich linii lotniczych, Stephen John Morrisem, zaginął w środę. Około 7 rano miejscowego czasu wybrał się na wycieczkę z przyjacielem Markiem Apperleyem.
Rozdzieli się i zniknął
Mężczyzna zaginął na szlaku turystycznym Wilson Trail, po tym, jak panowie rozdzielili się. Jak twierdzi Apperley, jego towarzysz opuścił go, by kupić trochę wody. Według policji, mężczyźni umówili spotkanie przy dworcu autobusowym Tai Mei Tuk. Kiedy Morrisey nie pojawił się, Apperley wrócił do hotelu i wszczął alarm.
Według mediów, Morrisey był zapalonym turystą i bywał już wcześniej w Honkongu.
Zaginionego pilota szukał w czwartek od świtu do zmierzchu zespół ok. 70 osób, jednak bez powodzenia. Jednak ratownicy nie poddają się i kontynuują poszukiwania.
Źródło: Reuters