Szef skupiającego hiszpańskich geologów Colegio Oficial de Geólogos (ICOG) Luis Suarez ostrzegał niemal dokładnie 2 miesiące temu przed silnym trzęsieniem ziemi w Hiszpanii. Powoływał się na historyczne statystyki i monitoring sejsmograficzny.
Statystycznie, silne trzęsienie ziemi nawiedza Hiszpanię co ok. 70 lat, ale jako że ostatni tak duży kataklizm miał miejsce w 1884 roku, ryzyko niszczących wstrząsów wzrasta z każdym dniem - mówił Suarez.
Co więcej, w ostatnich latach zaobserwowano wzrost niewielkich wstrząsów w najbardziej narażonych na trzęsienie ziemi rejonach Hiszpanii. Według naukowców, to ostrzeżenie przed potencjalnym dużym kataklizmem. Jako najbardziej narażone na trzęsienie ziemi geologowie wskazali właśnie regiony Andaluzji i Murcii.
Ostatnie duże trzęsienie ziemi w Hiszpanii miało miejsce 25 grudnia 1884 roku w Arenas del Rey na południu kraju. Wstrząsy miały siłę 6,5-6,7 w skali Richtera. Zginęło wówczas 900 osób, rannych zostały 2 tys., zniszczonych zostało ponad 1 tys. domów.
Źródło: tvn24.pl na podstawie kilku stron internetowych
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA