Kilka tysięcy syryjskich powstańców rozpoczęło atak na Aleppo, gospodarczą stolicę Syrii.
W czwartek po południu rozpoczął się decydujący atak na drugie co do wielkości miasto Syrii, Aleppo. O interwencji poinformował francuską agencję AFP jeden z dowódców wojskowych rebelii skierowanej przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. - Dziś wieczorem Aleppo będzie nasze albo poniesiemy klęskę - powiedział Abu Furat, były oficer wojsk rządowych, a obecnie jeden z dowódców powstańczego oddziału al-Tawhid. Francuska agencja donosi również o przegrupowaniach dziesiątek rebeliantów w szkołach w północnej dzielnicy miasta. Giną cywile Liczące ponad 3 mln mieszkańców Aleppo, gospodarcza stolica Syrii, jest od prawie dwóch miesięcy areną bombardowań i krwawych walk wojsk rządowych z powstańcami. W środę w Syrii zginęło 305 osób, w większości cywilów. Według agencji AFP był to najbardziej krwawy dzień w historii 18-miesięcznego powstania. Zdaniem Opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w trwającym od marca 2011 roku konflikcie śmierć poniosło ponad 30 tys. osób, głównie cywilów.
Autor: KSu//bgr / Źródło: PAP