We wtorek w Panamie oficjalnie rozpoczęły się Światowe Dni Młodzieży. Pierwszy dzień imprezy był zarazem pierwszym dniem służby setek ratowników, którzy do tego zadania przygotowywali się od miesięcy. Do panamskiego portu przybył też polski żaglowiec Dar Młodzieży, który odbywa rejs dookoła świata. Relacja Filipa Folczaka z ToTeraz dla tvn24.pl.
22 stycznia w radosnej atmosferze w stolicy Panamy rozpoczęły się XXXIV Światowe Dni Młodzieży. Tego dnia do panamskiego wybrzeża przybił polski żaglowiec Dar Młodzieży, który z okazji stulecia niepodległości Polski odbywa rejs dookoła świata. Na jego pokładzie znajduje się 120 młodych marynarzy.
"Bądźcie gotowi na wszystkie opcje"
Ale pierwszy dzień ŚDM był jednocześnie pierwszym dniem służby setek ratowników z całego świata, którzy do tej roli szykowali się od wielu miesięcy. Wśród nich ponad 200 polskich harcerzy i harcerek, wykwalifikowanych ratowników, którzy przyjechali na zaproszenie prezydenta Panamy.
Ratownicy pracują w dzień i w nocy w systemie zmianowym - gdy pierwsza zmiana wraca do bazy, na służbie od razu zastępuje ją druga zmiana, popołudniowa.
- Nie wiem o której wy z tej służby zejdziecie teraz. Teoretycznie o 22, a może 24, a może 3 w nocy - brzmiał fragment odprawy. - Nie mam pojęcia, czy dostaniecie kolację. My zrobimy oczywiście wszystko, żebyście ją dostali. Ale proszę, bądźcie gotowi na wszystkie opcje tego, co może się wydarzyć - usłyszeli ratownicy.
Światowe Dni Młodzieży w Panamie potrwają do niedzieli. Na te największe tego typu spotkanie wiernych na świecie przybędzie kilkaset tysięcy młodych osób z całego świata. W środę do panamy przybędzie papież Franciszek.
ZOBACZ POPRZEDNIE RELACJE FILIPA FOLCZAKA Z ŚDM W PANAMIE:
Autor: mm / Źródło: ToTeraz, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24