Nie ma porozumienia ws. nowego układu o redukcji broni strategicznej między USA i Rosją - głosi oświadczenie Baracka Obamy i Dimitrija Miedwiediewa. Wygasający 5 grudnia układ START-1 pozostanie jednak w mocy.
Prezydenci Stanów Zjednoczonych USA i Rosji zapewnili, że będą się starali o jak najszybsze wejście w życie nowego porozumienia. Opublikowanie oświadczenie oznacza, że mimo zapewnień o chęci zawarcia nowego porozumienia przed wygaśnięciem terminu poprzedniego, stronom nie udało się osiągnąć porozumienia we wszystkich kwestiach.
Białoruś pomogła START-owi
Poza wspólnym oświadczeniem Dmitrija Miedwiediewa i Baracka Obamy Kreml rozpowszechnił także drugi dokument - oświadczenie Rosji i USA, w którym wskazano na znaczący wkład Białorusi, Kazachstanu i Ukrainy w pomyślną realizację START-1 - traktatu, który podpisały Stany Zjednoczone z ZSRR (Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich).
Po upadku ZSRR za jego spadkobierców w kwestii traktatu uznały się: Rosja, Ukraina, Białoruś i Kazachstan. Jednakże po podpisaniu tzw. Protokołu Lizbońskiego z roku 1992 Ukraina, Białoruś i Kazachstan znalazły się w spisie państw nie dysponujących bronią jądrową.
Nowy układ
Prezydenci Rosji i USA uzgodnili w kwietniu, że dołożą wszelkich starań, by osiągnąć porozumienie w kwestii nowego układu przed wygaśnięciem starego. Obecnie dyplomaci mówią o nowym terminie - do końca tego roku, lecz, jak pisze Reuters, wciąż nie wiadomo, kiedy dwaj prezydenci mogliby się spotkać na ceremonii podpisania traktatu.
Negocjacje na jego temat są prowadzone w Szwajcarii i otoczone wielką tajemnicą. Podstawowe parametry nowego traktatu prezydenci Rosji i USA uzgodnili w lipcu w Moskwie. Porozumieli się wtedy, że w ciągu siedmiu lat od wejścia w życie nowego układu Rosja i USA zredukują liczbę głowic bojowych do 1500-1675, a systemów ich przenoszenia - do 500-1110.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: aerospaceweb.org