Kilka dni po zamknięciu strony Megaupload, FileSonic - kolejna witryna umożliwiająca internautom ładowanie plików do internetu i przechowywanie ich na zdalnych serwerach - ogłosiła, że wyłączyła usługę dzielenia się plikami przez użytkowników.
FileSonic, opisująca się jako firma oferująca nielimitowaną przestrzeń do przechowywania plików, nie jest już tak otwarta, jak do tej pory. W wydanym oświadczeniu poinformowano, że od teraz użytkownicy będą mogli mieć dostęp jedynie do plików, które sami wyślą do Internetu.
"Wszystkie usługi związane z dzieleniem się plikami zostały wyłączone. Nasze usługi mogą być używane jedynie do uploadowania i odzyskiwania plików, które sami wysłaliście" - czytamy na głównej stronie serwisu w komunikacie umieszczonym na czerwonym tle.
Jak pisze Reuters, przedstawiciele FileSonic nie udzielają dalszych komentarzy w tej sprawie.
Megaupload straszakiem?
W ubiegłym tygodniu amerykańskie władze doprowadziły do zamknięcia jednej z największych platform do wymiany plików w internecie - strony megaupload.com.
Dokonano kilku aresztowań w Nowej Zelandii. Zatrzymany został m.in. twórca serwisu, Kim Dotcom. Teraz czeka on na ekstradycję do USA.
Ograniczenie usług przez FileSonic najprawdopodobniej ma zapobiec podobnym, drastycznym działaniom w przypadku tej firmy.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: FileSonic.com