Wszyscy agenci amerykańskiego kontrwywiadu uważają, że Edward Snowden działa pod wpływem rosyjskich służb specjalnych - przekonywał w wywiadzie dla NBC News Mike Rogers, szef komisji ds. wywiadu w amerykańskiej Izbie Reprezentantów.
Mike Rogers już wcześniej sugerował, że Edward Snowden może pracować na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Jak jednak mówił, nie dysponował w tej sprawie żadnymi dowodami, a jedynie wskazówkami.
- Każdy pracownik amerykańskiego kontrwywiadu tak uważa - przekonywał w programie "Meet the Press" w telewizji NBC News Rogers. - Nie znajdziecie ani jednego, który nie uważałby, że Snowden działa pod wpływem rosyjskich służb specjalnych - dodał.
"Snowden wspiera ekspansjonizm Rosji"
Zdaniem Rogersa, zagadką jest jedynie to, kiedy były pracownik NSA rozpoczął współpracę z Rosją: po jego przyjeździe do Moskwy pod koniec czerwca czy jeszcze wcześniej, gdy nagle opuścił Hawaje.
- Snowden działa dziś pod wpływem rosyjskich służb specjalnych. Tak naprawdę w pewien sposób aktywnie wspiera bezwstydną agresję i ekspansjonizm Rosji. Musi to zrozumieć. I muszą to również zrozumieć Amerykanie - zaznaczył Rogers.
- Sprawa staje się coraz bardziej skomplikowana. Jak już wspominałem, Snowden jest w Moskwie i pracuje na rzecz służb specjalnych kraju, który używa wojska, aby rozszerzyć swoje granice - dodał.
Autor: kg//tka / Źródło: NBC News, "The New York Times"
Źródło zdjęcia głównego: wiki ( CC BY-SA 3.0) | McZusatz