Syryjskie wojsko intensywnie stara się wyrzucić rebeliantów ze stolicy i drugiego najważniejszego miasta kraju, Aleppo. Świadkowie twierdzą, że dzielnice Damaszku są ostrzeliwane z powietrza przez śmigłowce. Z dala od miast rebelianci zdołali zająć już trzecie przejście graniczne z Turcją.
Zacięte walki w Damaszku toczą się od poprzedniego weekendu. Rebelianci opanowali kilka starych dzielnic stolicy i prowadzili z nich walkę podjazdową z wojskiem, atakując nawet najważniejsze budynki rządowe. Reżim Baszara Asada skierował do walki z nimi znaczne siły.
Walka o miasta
Jak twierdzą przedstawiciele opozycji cytowani przez agencję Reutera, północ stolicy obległy elitarne jednostki IV Dywizji Pancernej syryjskich sił zbrojnych, która od początku rebelii służy jako "straż pożarna" reżimu i jest wysyłana w najbardziej zapalne miejsca. Wsparcia żołnierzom na ziemi udzielają śmigłowce bojowe, które od niedzieli rano dokonywały licznych nalotów.
Na stołeczną dzielnicę Barze spadają też pociski rakietowe. Według Reutera pod ciężkim ostrzałem z ziemi i z powietrza są trzy - niesprecyzowane - dzielnice stolicy, a z jednej z nich, Mezze, po niemal tygodniu wycofują się siły opozycji. Po zaciętych i wyczerpujących walkach w stolicy rebelianci mieli wyraźnie osłabnąć.
Starcia mają też trwać w drugim najważniejszym mieście Syrii, Aleppo. Walki trwają tam w pobliżu kwatery głównej syryjskiej służby bezpieczeństwa. - Armia ostrzeliwuje też ogniem artyleryjskim i pociskami rakietowymi ze śmigłowców bojowych miasto Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii - pisze Reuters.
Granice dla opozycji
Pomimo niepowodzeń w miastach, rebelianci odnoszą ograniczone sukcesy gdzie indziej. W niedzielę udało im się opanować kolejne przejście graniczne z Turcją w Bab al-Salam, na północ od Aleppo. - Wolna Armia Syryjska kontroluje posterunek, ale wojsko bombarduje nas z daleka - powiedział agencji Reuters rzecznik opozycji w regionie.
Wcześniej rebelianci zdołali opanować dwa inne przejścia graniczne z Turcją. Jeszcze większe suckesy opozycja odniosła na granicy z Irakiem, gdzie kontroluje dwa z trzech głównych przejść granicznych.
Według opublikowanych w niedzielę najnowszych danych organizacji pozarządowych, od początku rewolty w Syrii 16 miesięcy temu zginęło ponad 19 tys. osób.
Autor: mk/tr / Źródło: PAP, Reuters