Po prawie trzyletniej podróży po powierzchni Czerwonej Planety marsjański pojazd Opportunity dotarł do krateru Endeavour, gdzie przystąpi do badania skał, których człowiek jeszcze nigdy nie widział - poinformowała w środę amerykańska agencja kosmiczna NASA.
Naukowcy oczekują, że Opportunity natrafi w kraterze o średnicy 22 kilometrów na znacznie starsze skały, niż te, z którymi miał do czynienia podczas dotychczasowych siedmiu lat na Czerwonej Planecie. Przewiduje się, że mogą się tam znajdować minerały pochodzące z cieplejszego i charakteryzującego się większą wilgotnością okresu istnienia planety.
Ziemscy zwiadowcy
Czterokołowy Opportunity i jego bliźniaczy robot Spirit dotarły na Marsa w styczniu 2004 roku, w odstępie 21 dni. Maszyny wylądowały po przeciwnych stronach planety i ruszyły "zwiedzać" okolicę. Plan misji zakładał, że oba pojazdy przestaną funkcjonować w ciągu trzech miesięcy. Tymczasem ze Spiritem naukowcy pożegnali się dopiero w maju tego roku, a samotny Opportunity funkcjonuje nadal.
Główną misją obu marsjańskich pojazdów miało być poszukiwanie dowodów na to, że kiedyś na Marsie znajdowała się woda. Dowody takie znaleziono. Oba pojazdy przesłały też na Ziemię wiele innych bezcennych informacji naukowych oraz setki tysięcy spektakularnych zdjęć.
Misja obu łazików jest wielkim sukcesem przekraczającym wszelkie oczekiwania swoich twórców. Roboty przejechały łącznie niemal 40 kilometrów (przewidywano, że pokonają po zaledwie jednym) z średnią prędkością około jednego centymetra na sekundę. Funkcjonujący Opportunity do tej pory pokonał niemal 30 kilometrów i nadal jest w dobrym stanie technicznym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA