W powietrze po raz pierwszy wzbił się F-35 z wersją oprogramowania określanego jako Block 1.0. Udany lot jest według inżynierów "wielkim sukcesem", ponieważ żaden inny myśliwiec na świecie nie ma tak rozbudowanego oprogramowania. Już teraz komputery F-35 wymagają dziewięciu milionów linii kodu, aby zgrać wszystkie systemy pokładowe.
Docelowo F-35 mają mieć oprogramowanie zawierające 11,6 milionów linii kodu. Jest to znacznie więcej, niż mają inne samoloty. Dla porównania jedyny operacyjnie wykorzystywany myśliwiec piątej generacji F-22, ma "zaledwie" 2,2 milionów linii kodu.
Latający superkomputer
Lightining II wymaga tak rozbudowanego oprogramowania, ponieważ Amerykanie chcą w nim umieścić wszystkie najnowsze osiągnięcia w dziedzinie awioniki i sensorów. Aby wszystkie systemy działały jak jeden organizm, potrzebny jest duży wysiłek programistów. Wersja Block 1.0 jest trzecią z pięciu planowanych.
Producent F-35, Lockheed Marin, ma poważne opóźnienie, ponieważ początkowo zakładano, że samolot z wersją Block 1.0 wzbije się w powietrze w grudniu 2009 roku. Jednak często występujące konflikty pomiędzy różnymi systemami samolotu i oprogramowaniem kontrolującym ich działanie, wymusiły na programistach kolejne poprawki, co spowodowało opóźnienia.
Ostatni raz poważne problemy wystąpiły w październiku, kiedy problemy z oprogramowaniem kontrolującym silnik wersji B samolotu, zmusiły Lockheed Martina do uziemienia wszystkich samolotów tej wersji do czasu wprowadzenia poprawek.
Drogo i późno
Firma opracowująca F-35 często informuje o swoich sukcesach w programie, chcąc przykryć niewygodny fakt, że zalicza on kolejne opóźnienia i znaczny wzrost kosztów. Między innymi z powodu problemów z oprogramowaniem, cały program budowy F-35 został już raz zrestrukturyzowany. Lockheed Martin otrzymał dodatkowe 2,5 miliarda dolarów, z których większość została wydana właśnie na prace nad systemem informatycznym samolotów.
Pod koniec listopada ma zostać ogłoszony kolejny raport przeglądowy programu F-35. Jak donoszą amerykańskie media, w dokumencie najprawdopodobniej znajdują się kolejne niewygodne informacje dla producenta. Według rządowych analityków, program uległ dalszemu opóźnieniu, a koszty przekroczyły założenia o 2,5 do 5 miliardów dolarów.
Wielki zakup
F-35 ma być koniem roboczym lotnictwa USA w pierwszej połowie XXI wieku. Opracowywane są trzy warianty, A - dla US Air Force, B - pionowego startu i lądowania dla US Marines i C - przystosowana do operowania z lotniskowców US Navy. Amerykanie planują zakupić około 2,4 tysiąca maszyn. Opracowanie F-35 będzie kosztowało około 40 miliardów dolarów. Kupno zakładanej ilości samolotów około 200 miliardów dolarów. Pierwsze samoloty mają trafić na testy do wojska w 2011 roku.
Źródło: flightglobal.com
Źródło zdjęcia głównego: mat. producenta