Pięć tysięcy wiernych uczestniczyło w uroczystej intronizacji nowego patriarchy Moskwy i Wszechrusi Cyryla w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela.
Oprócz wiernych rosyjskiej Cerkwi w ceremonii wzięli też udział przedstawiciele innych Cerkwi prawosławnych, w tym zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, metropolita warszawski i całej Polski Sawa.
Obecni byli także przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich. Watykan reprezentowali przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Jedności Chrześcijan, kardynał Walter Kasper, sekretarz tej Rady, biskup Brian Farrell i nuncjusz apostolski w Rosji, abp Antonio Mennini.
W uroczystości wyniesienia Cyryla na patriarszy tron uczestniczyli również prezydent Dmitrij Miedwiediew i premier Władimir Putin.
16. patriarcha w historii
62-letni Cyryl będzie 16. patriarchą w historii rosyjskiej Cerkwi od wprowadzenia tego urzędu w 1589 roku. Na patriarszym tronie zastąpi zmarłego 5 grudnia 2008 roku w wieku 79 lat Aleksego II, który przewodził Cerkwi od 1990 roku.
Cyryla, dotychczasowego metropolitę smoleńskiego i kaliningradzkiego, na stanowisko patriarchy wybrał 27 stycznia Sobór Pomiestny, czyli 701 delegatów - biskupów, kleryków, osób zakonnych i świeckich - ze wszystkich 157 eparchii (odpowiednik diecezji w obrządku łacińskim) Cerkwi w Rosji i za granicą.
Metropolita otwarty na Zachód
Nowy patriarcha uważany jest za liberała i zwolennika większego udziału Cerkwi w polityce. Jego konserwatywni oponenci wytykają mu ekumenizm i rzekomą sympatię do katolicyzmu.
W Rosji cieszy się opinią osoby o szerokiej erudycji, fundamentalnej wiedzy i błyskotliwym intelekcie. W Europie ma reputację hierarchy, zdolnego zarówno do skutecznej obrony tożsamości rosyjskiej Cerkwi, jak i rozwoju stosunków z Zachodem, w tym z Kościołem katolickim, który zna bardzo dobrze.
Źródło: PAP