NATO i Ukraina wyraziły w środę "głębokie zaniepokojenie" deklaracjami Moskwy dotyczącymi możliwości rozmieszczenia rosyjskiej broni atomowej na Półwyspie Krymskim.
Pod koniec grudnia rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że Rosja ma pełne prawo, by rozmieścić na Półwyspie Krymskim broń atomową. - Krym stał się teraz częścią państwa, które zgodnie z Traktatem o nierozprzestrzenianiu broni atomowej dysponuje taką bronią - wyjaśniał wtedy.
Na okupowany półwysep Rosjanie wprowadzili systemy rakietowe Iskander, zdolne do przenoszenia głowic atomowych.
NATO zaniepokojone
W środę w tureckiej Antalyi spotkali się szefowie dyplomacji państw NATO. W Turcji obecny był również Pawło Klimkin. Przed obradami komisji NATO-Ukraina rozmawiał z sekretarzem generalnym Sojuszu, Jensem Stoltenbergiem.
Po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych wydano komunikat, w którym podkreślono, że NATO i Ukraina są "głęboko zaniepokojone" deklaracjami strony rosyjskiej o możliwości rozmieszczenia broni atomowej na Krymie. Jak oceniono, takie działanie miałoby charakter destabilizujący.
W oświadczeniu wezwano także Rosję, by zakończyła "stałą i rozmyślną destabilizację wschodniej Ukrainy".
Autor: kg//gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: structure.mil.ru