Liczba Rosjan, którzy czerpią informacje z telewizji, w porównaniu z marcem 2014 r. zmniejszyła się o 5 punktów proc. Odsetek tych, którzy ufają telewizji jako źródłu informacji, spadł o 9 punktów proc. - wynika z sondażu niezależnego Centrum Jurija Lewady.
Z badania opinii publicznej, którego rezultaty opublikowano w gazecie "Kommiersant", wynika, że telewizja pozostaje głównym źródłem informacji dla Rosjan. "Wiadomości z kraju i ze świata" czerpie z tego źródła 85 proc. respondentów; w marcu 2014 roku było to 90 proc." - podał "Kommiersant".
"O ponadprzeciętnym statusie"
Najrzadziej telewizję oglądają ci, którzy nie aprobują działań władz, ludzie z wyższym wykształceniem, o ponadprzeciętnym statusie materialnym i użytkownicy internetu. Ale i tak w żadnej z tych grup liczba tych, którzy traktują telewizję jako jedno ze źródeł informacji, nie spada poniżej 75 proc. - podkreślono w omówieniu sondażu. O 9 punktów proc. spadła w porównaniu z marcem 2014 roku liczba respondentów, którzy ufają telewizji jako źródłu informacji - do 41 proc. z 50 proc. Przy czym wśród ludzi, którzy nie pochwalają pracy prezydenta Władimira Putina, zaufanie do telewizji utrzymuje się na poziomie 29 proc. - podkreślają autorzy badania.
"Zahamowanie pokrymskiej euforii"
Ekspert niezależnego ośrodka Aleksiej Lewinson wyjaśnił spadek poziomu zaufania do telewizji "zahamowaniem pokrymskiej euforii".
"Środki masowego przekazu, które podtrzymywały tę euforię, już nie są tak interesujące dla obywateli" - wskazał, dodając, że wokół obecnej rosyjskiej operacji w Syrii nie jest możliwy "tak szeroki konsensus".
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru