Rosja wymieni Sawczenko za Wiktora Buta? Media: trwają poufne rozmowy

Sawczenko została skazana na 22 lata pozbawienia wolności przez rosyjski sądtwitter.com/mark_feygin

Rosja prowadzi poufne rozmowy o możliwości wymiany ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko na więzionych w USA Rosjan, w tym skazanych za handel bronią i przemyt narkotyków Wiktora Buta i Konstantina Jaroszenkę - informują we wtorek rosyjskie media. Oficjalnie zarówno Rosja, jak i Stany Zjednoczone zaprzeczają.

Niezależna telewizja Dożd podała, powołując się na własne źródło, że "trwają konsultacje, również poufnymi kanałami, o możliwości uwolnienia Sawczenko na drodze wymiany". W ubiegłym tygodniu sąd w Doniecku w obwodzie rostowskim na południu Rosji skazał ukraińską lotniczkę na 22 lata pozbawienia wolności za rzekomy współudział w zabójstwie dwóch dziennikarzy rosyjskiej telewizji państwowej i nielegalne przekroczenie granicy.

Kreml zaprzecza

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że nie dysponuje informacjami na temat ewentualnej wymiany Ukrainki na Rosjan odsiadujących wyroki w amerykańskich więzieniach. Poinformował zarazem, że sprawa Buta i Jaroszenki była omawiana na zeszłotygodniowym spotkaniu prezydenta Rosji Władimira Putina i amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego. Moskwa uważa przetrzymywanie swoich obywateli w amerykańskich więzieniach za bezprawne - podkreślił Pieskow. - Ogólnie rzecz biorąc Rosja dość konsekwentnie sygnalizuje swój sprzeciw wobec prób rozciągnięcia amerykańskiego prawa eksterytorialnie i w związku z tym uważamy, że przetrzymywanie rosyjskich obywateli w amerykańskich więzieniach jest bezprawne. I, oczywiście, Rosja konsekwentnie broni interesów swoich obywateli - powiedział Pieskow dziennikarzom w Moskwie. Poprzedniego dnia rzecznik Putina oznajmił, że dotychczas nie ma żadnych decyzji dotyczących możliwej wymiany Sawczenko.

Ambasador USA: śmieszne

Ambasada USA w Rosji ze swej strony poinformowała, że Waszyngton nie prowadzi rozmów o możliwości wymiany Ukrainki. - Nie rozważamy takiej możliwości - oświadczył sekretarz prasowy ambasady William Stevens, cytowany przez agencję RIA-Nowosti. Zapewnił, że Stany Zjednoczone mają zamiar wywiązać się ze swoich "zobowiązań wynikających z międzynarodowego i krajowego prawa o przetrzymywaniu więźniów". Z kolei amerykański ambasador na Ukrainie Geoffrey R. Pyatt jako "śmieszną" określił informację mediów o możliwości wymiany więźniów. Po ogłoszeniu wyroku wobec Nadii Sawczenko prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wyraził gotowość wymiany lotniczki na żołnierzy rosyjskich sił specjalnych Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa, którym na Ukrainie zarzuca się działalność terrorystyczną. Pieskow mówił wówczas, że rozpatrując możliwość wymiany, Rosja będzie działała ściśle w zgodzie z prawem. Dodał, że decyzję może podjąć tylko prezydent.

We wtorek jeden z adwokatów Sawczenko Mark Fejgin powiadomił, że jego klientka jest zdecydowana od 6 kwietnia rozpocząć suchą głodówkę. Sawczenko zapowiedziała, że areszt śledczy w Rosji opuści tylko po to, aby udać się na Ukrainę, a nie do kolonii karnej. 5 kwietnia uprawomocni się wyrok donieckiego sądu. Ukrainka wielokrotnie zapowiadała, że nie złoży apelacji, gdyż nie uznaje werdyktu rosyjskiego sądu.

But, "pan życia i śmierci"

Wiktor But, były oficer armii radzieckiej nazywany "handlarzem śmiercią", został zatrzymany w Bangkoku w 2008 roku w wyniku operacji agentów amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA. Udawali oni wysłanników lewicowej rebelianckiej organizacji FARC w Kolumbii i deklarowali chęć kupienia broni. Aresztowali Buta i wydali go władzom Tajlandii. Te przekazały go Stanom Zjednoczonym. W 2012 roku amerykański sąd skazał Wiktora Buta na 25 lat więzienia. But uchodził za największego i najbardziej poszukiwanego przemytnika broni na świecie. Według raportu ONZ z 2001 roku "dostarczał sprzęt wojskowy do wszystkich stref konfliktów zbrojnych w Afryce". Starania o ekstradycję Buta z Tajlandii do USA, do której doszło ostatecznie w listopadzie 2010 roku, wywołały napięcia między Waszyngtonem a Moskwą.

Historia Wiktora Buta stała się inspiracją dla filmu sensacyjnego "Pan życia i śmierci" (2005), w reżyserii Andrew Niccola. Konstantin Jaroszenko został zatrzymany w 2010 roku w stolicy Liberii, Monrowii, przez amerykańskich agentów, a następnie wydalony do USA przez liberyjskie władze. Zarzucono mu szmuglowanie "tysięcy kilogramów kokainy" przez Republikę Południowej Afryki, Afrykę i Europę. Został skazany na 20 lat więzienia.

Autor: mw//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/mark_feygin

Raporty: