Rosja walczy z "nielegalną żywnością": Trzy mrożone gęsi z Węgier zniszczone. Buldożerem


Trzy zamrożone tuszki węgierskich gęsi zostały "ujawnione" w miejscowości Apastowo w Tatarstanie. Ponieważ to poważna sprawa policjanci w obecności świadków zarekwirowali gęsi i zanieśli na wysypisko odpadów komunalnych, gdzie zostały zniszczone przez buldożer. Okazało się jednak, że sposób zlikwidowania zakazanych tuszek był niewłaściwy - należało je spalić.

Miejscowość Apastowo w Tatarstanie na południowym zachodzie Rosji stała się areną walki z zakazaną, objętą embargiem żywnością. W lokalnym sklepie spożywczym znaleziono bowiem trzy zamrożone tuszki gęsie z Węgier - kraju objętego rosyjskimi kontrsankcjami. Gęsi nie miały opisu w języku rosyjskim, oznaczeń producenta, ani dokumentów poświadczających ich legalne wwiezienie do Rosji.

Tuszki, protokół, traktor

Policjanci w obecności właściciela sklepu i świadków zarekwirowali nielegalnie przywiezione tuszki i po odczytaniu protokołu wywieźli je na pobliski "poligon odpadów komunalnych". Tam trzy zamrożone gęsi każda o wadze 3,6 kg, zostały czterokrotnie rozjechane buldożerem.

Zastępca kierownika agencji Rossielchoznadzor w Tatarstanie Jewgienij Iwanow poinformował jednak, że inspektor odpowiedzialny za niszczenie objętej sankcjami żywności otrzymał naganę, ponieważ gęsi zostały zniszczone w niewłaściwy sposób.

Nagana dla inspektora

- Jeśli mamy do czynienia z warzywami lub owocami, to w tym przypadku można zastosować buldożery, zdeptać i zniszczyć - powiedział Iwanow na antenie radia Goworit Moskwa. - Mięso i inne produkty mięsne niszczone są poprzez palenie. Inspektor dostał naganę, po prostu nieprawidłowo przeprowadził utylizację. Trzeba było je spalić, a oni je rozjechali i rzucili na kupkę - powiedział urzędnik.

W sierpniu 2014 roku Rosja wprowadziła zakaz importu żywności pochodzącej z krajów, które nałożyły sankcje w związku z rosyjskim zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie.

Autor: asz\mtom / Źródło: "Niezawisimaja Gazieta", PAP