"Rosja egzaminuje, w jakim stopniu się boimy"

 
Były prezydent Czech Vaclav HavelMartin Kozák/wikipedia.org

Rosja sprawdzała, jak bardzo Czesi się jej bali - w ten sposób o rosyjskim sprzeciwie wobec tarczy antyrakietowej mówił b. prezydent Czech, Vaclav Havel. Jego zdaniem decyzja prezydenta USA Baracka Obamy udaremniła doprowadzenie tego egzaminu do końca.

"Rosja nas egzaminuje. Egzaminuje, w jakim stopniu się jej boimy. Szkoda, że tego egzaminu nie możemy zdawać aż do końca" - napisał Havel w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.

Rosja nas egzaminuje. Egzaminuje, w jakim stopniu się jej boimy. Szkoda, że tego egzaminu nie możemy zdawać aż do końca. Vaclav Havel

Zaznaczył, że to, czy USA mają tworzyć system przeciwrakietowy, gdzie dokładnie ma on być umieszczony, jak ma być powiązany ze strukturami NATO i ile ma kosztować, jest problemem przede wszystkim amerykańskich specjalistów - a oni wiedzą, co robią.

Solidarność, kontra czeskie spryciarstwo

"Mnie od początku zajmowało w tym coś nieco innego. Według mnie był to problem czesko-czeski. Było to pytanie, co zwycięży, czy polityka zagraniczna oparta na solidarności, na sprzymierzeniu się, na woli pomagania sobie nawzajem, czy też czeskie spryciarstwo" - czytamy w oświadczeniu byłego prezydenta.

Havel, zwolennik budowy tarczy na terenie Polski i Czech, w lipcu wraz z innymi osobistościami życia politycznego i intelektualnego Europy Środkowowschodniej skierował do Obamy list wyrażający zaniepokojenie oznakami spadku zainteresowania Waszyngtonu regionem.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Martin Kozák/wikipedia.org