Rosja: nie będzie handlowania tarczą


Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w piątek, że jego kraj nie zaakceptuje żadnego "kompromisu ani handlu wymiennego" z USA po wycofaniu się prezydenta Baracka Obamy z planów budowy tarczy antyrakietowej w Europie.

- Decyzja ta pokazuje, że nasi amerykańscy partnerzy są gotowi do wysłuchania strony rosyjskiej, gotowi do dialogu i podejmowania decyzji nakierowanych na uspokojenie sytuacji - powiedział rosyjski prezydent w wywiadzie dla szwajcarskich mediów.

- Jeśli nasi partnerzy wyczuwają nasze zaniepokojenie, to i my powinniśmy uważnie odnosić się do ich niepokojów. Nie oznacza to jednak prymitywnego kompromisu i handlu wymiennego - dodał.

Rosyjskie "niet" dla tarczy

Rosja była największym i odwiecznym przeciwnikiem budowy tarczy rakietowej. Uważała bowiem tę instalację za wymierzoną w siebie i za naruszającą równowagę sił na kontynencie. Zdaniem wielu komentatorów, administracja Obamy podjęła decyzję ws. tarczy nie tyle ze względów praktycznych, ile po to, by nie drażnić Moskwy.