W ostatnich tygodniach w Chinach gwałtownie wzrosła liczba narodzin przez cesarskie cięcie - poinformowały źródła szpitalne, na które powołuje się w czwartek chińska prasa. Wszystko dlatego, że dzieci urodzone po 31 sierpnia później rozpoczynają naukę w szkole.
W prowincji Jiangsu (Ciangsu), w głównym szpitalu w mieście Zhenjiang nad Jangcy zarejestrowano między 29 a 31 sierpnia szczyt cięć cesarskich. W ten sposób na świat przyszło 30 dzieci, podczas gdy porodów naturalnych było w tym czasie 12 - podała dyrektorka szpitala.
Podobne zjawisko zaobserwowano w bardziej na północ położonej prowincji Shandong (Szantung). Między 22 a 30 sierpnia 128 kobiet urodziło dzieci przez cesarskie cięcie w stolicy regionu, mieście Jinan - podano na internetowych stronach władz prowincji.
W Chinach dzieci muszą skończyć, w zależności od regionu, 6 lub 7 lat przed 31 sierpnia, aby móc rozpocząć we wrześniu naukę w szkole podstawowej. Urodzone po 31 sierpnia pójdą do szkoły za rok.
Za dużo cesarek
W prowincji Fujian, na południu Chin, media doniosły o wzroście cięć cesarskich o 50 procent w mieście Zhangzhou. Podobnie wzrost narodzin przez cesarskie cięcie zaobserwowano w stolicy Syczuanu, Czengdu.
Chiny mają najwyższy na świecie wskaźnik narodzin przez cesarskie cięcie; tą drogą na świat przychodzi niemal co drugie dziecko. Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, odsetek ciąż rozwiązywanych przez cięcie cesarskie nie powinien przekraczać 15 procent.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu