Niemiecka policja przeprowadziła we wtorek serię rewizji w mieszkaniach członków neonazistowskiej Organizacji Wsparcia dla Więźniów Politycznych i ich Rodzin (HNG). Policjanci skonfiskowali dokumenty dotyczące grupy, które mogą posłużyć jako materiał dowodowy i pomóc zdelegalizować HNG.
Akcja objęła dziewięć z 16 krajów związkowych Niemiec: Bawarię, Dolną Saksonię, Nadrenię Północną-Westfalię, Nadrenię-Palatynat, a także Turyngię, Saksonię-Anhalt, Brandenburgię, Berlin i Badenię-Wirtembergię. Przeszukano łącznie 30 mieszkań działaczy organizacji oraz jej zwolenników.
- Skrajnie prawicowe ugrupowania jak HNG nie mają oparcia w naszej konstytucji i zagrażają spójności społecznej - oświadczył wiceminister spraw wewnętrznych Klaus-Dieter Fritsche, cytowany przez agencję dpa.
Największe skupisko nazistów
Utworzona w 1979 roku organizacja HNG ma około 600 członków i stanowi największą neonazistowską organizację w Niemczech.
Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jej statutowym celem jest wspieranie i opieka nad tzw. więźniami narodowymi. Nie polega to jednak na resocjalizacji osób karanych, lecz na "umacnianiu ich neonazistowskich poglądów poprzez relatywizację popełnionych przestępstw oraz motywacji do kolejnych czynów o podłożu neonazistowskim".
Źródło: PAP