Rekord świata - 10 mln Włochów na podsłuchu?

 
Wedug Berlusconiego podsłuchiwanych może być aż 10 mln Włochówsxc.hu

- Ta liczba nie ma sobie równych na świecie - powiedział premier Włoch Silvio Berlusconi. O co chodzi? O liczbę osób podsłuchiwanych, która - zdaniem Berlusconiego - we Włoszech może sięgać aż 10 milionów.

W przesłaniu do swych politycznych zwolenników z ruchu związanego z jego partią Lud Wolności szef rządu odniósł się do szeroko dyskutowanej obecnie sprawy podsłuchiwania rozmów telefonicznych.

We włoskim parlamencie trwają prace nad ustawą, która ma wprowadzić zakaz dostępu mediów do takich materiałów ze śledztwa oraz wysokie kary dla wydawców za jego złamanie. Centroprawicowy rząd chce też radykalnie ograniczyć możliwość zakładania podsłuchów.

10 milionów?

- We Włoszech kontrolowanych jest prawie 150 tysięcy telefonów. Zakładając, że każdy z podsłuchiwanych rozmawia z 50 osobami, dochodzimy do liczby 7,5 miliona podsłuchiwanych Włochów, ale nie jest daleki od prawdy ten, kto szacuje, że podsłuchiwanych jest 10 milionów, czyli co szósty Włoch - mówił Berlusconi. - Ta liczba nie ma sobie równych na świecie - podkreślił włoski premier.

Przeciwko projektowi ustawy o zakazie publikowania zapisów z podsłuchów, już uchwalonej przez Senat, protestują partie centrolewicowej opozycji oraz dziennikarze.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu