Siedmiu tureckich żołnierzy zabili kurdyjscy rebelianci w ataku na posterunek policji w pobliżu granicy z Irakiem. Ośmiu żołnierzy zostało rannych - powiadomiła turecka agencja państwowa Anatolia.
Do ataku doszło w sobotę. Wojsko wysłało na miejsce posiłki i trwają starcia między żołnierzami a rebeliantami. Atak wydarzył się w pobliżu miejscowości Gediktepe, a według agencji za atakiem stoi Partia Pracujących Kurdystanu (PKK).
Krótko po informacji o ataku armia turecka powiadomiła, że ostrzelała pozycje rebeliantów z PKK w północnym Iraku.
150 martwych rebeliantów
Dzień wcześniej armia podała, że od początku marca w jej operacjach na terytorium Turcji oraz Iraku zginęło około 150 kurdyjskich rebeliantów.
Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło dotąd ponad 45 tysięcy ludzi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org