Sześciu napastników wjechało na motorach do jednego z centrów handlowych w Londynie, rozbiło siekierami witrynę sklepu i skradło biżuterię - podaje "Daily Telegraph". Według świadków, całe zdarzenie przypominało scenę z najnowszego filmu o Jamesie Bondzie "Skyfall".
Jak poinformowała lokalna policja, sześciu podejrzanych na trzech motocyklach wjechało do centrum Brent Cross tuż po otwarciu. Skierowali się do sklepu Fraser Hart na najniższym piętrze.
Uzbrojeni w siekiery rozbili witrynę sklepu, ukradli wystawioną biżuterię i zegarki i odjechali.
Motocykle znaleziono 15 minut później w pobliżu pola golfowego. Z relacji świadków wynika, że wszyscy podejrzani mieli na sobie ciemne ubrania i kaski. Podczas ataku nikt nie został ranny. Jeden ze świadków zdarzenia, starszy mężczyzna trafił do szpitala z powodu szoku.
"Jak w filmie" Całą sytuację uwiecznił na zdjęciach fotograf Rick Treister. Jak relacjonował dla dziennika "Daily Telegraph", motocykliści jeździli po centrum na motorach, a on "nie miał czasu żeby się bać". - To było jak z filmu Jamesa Bonda, nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje wewnątrz Brent Cross - mówił.
Chodzi o początkową scenę z najnowszego filmu "Skyfall", w którym James Bond jedzie na motorze przez bazar w Istambule.
Policja zamknęła część centrum. Sprawcy wciąż są poszukiwani. Policja apeluje do świadków o zgłaszanie się na komisariaty.
Autor: abs//bgr / Źródło: "Daily Telegraph"
Źródło zdjęcia głównego: telegraph.co.uk