Putin znów się obnażył. Bo po judo bolał go bark


Władimir Putin nie przestaje pokazywać, jak bliskie mu są ludzkie sprawy. Nie tak dawno zupełnie "przypadkiem" wyłowił odłamki dwóch greckich amfor z podwodnego wykopaliska. Teraz pokazał ludzką twarz i wizytując nowy szpital w Smoleńsku poddał się lekarskiemu badaniu.

Putin zwiedział częściowo gotową do użytku placówkę medyczną ze świtą przedstawicieli mediów.

Podczas rozmowy z jednym z lekarzy, zwierzył się, iż od porannego treningu judo boli go bark i poprosił o zbadanie. Następnie, jak to ma w zwyczaju, zdjął koszulę i wypiął pierś do kamery oraz aparatów. Lekarz postukał i poruszał barkiem. Reporterzy nie przekazali jednak wyniku badania.

Samiec alfa

Putin, nazywany przez amerykańskich dyplomatów "samcem alfa" Rosji, ma już długą tradycję robienia rzeczy wyjątkowych i w ogóle nie wyjątkowych przed pilnie rejestrującymi to wszystko kamerami. Zanurzał się już w batyskafie na dno Bajkału, usypiał białe niedźwiedzie, bronił dziennikarzy przed tygrysem, polował, jeździł konno i łowił ryby. Wiele z tych czynności premier Rosji wykonywał topless prezentując wytrenowanych podczas służby w KGB i doskonalenia technik judo.

Źródło: Reuters