Podnoszenie wraku "Bułgarii" może rozpocząć się dziś wieczorem, najpóźniej jutro wcześnie rano - oświadczył zastępca ministra transportu Rosji Wiktro Olerskij. Nadal trwają podwodne prace nad wyrównaniem położenia statku i ustawienia go na kilu.
Jak powiedział zastępca ministra ds. sytuacji nadzwyczajnych Aleksandr Czuprjan, obecnie specjaliści przygotowują się do założenia specjalnych lin podtrzymujących. Jedno z takich mocowań pękło w niedzielę późnym wieczorem, przy ustawianiu statku na kilu. Doszło też wtedy do niewielkiego wycieku paliwa ze statku.
Jak zapowiadają w sztabie akcji, jeśli uda się zakończyć wszystkie prace przygotowawcze jeszcze przy świetle dziennym, to od razu rozpocznie się operacja podniesienia statku. Jeśli nie, zostanie przełożona na 5.00 rano czasu lokalnego we wtorek.
Czuprjan zapewnił, że po ustawieniu statku na kilu, raz jeszcze nurkowie przeszukają wrak w poszukiwaniu ofiar.
Statek wycieczkowy "Bułgaria" (rok produkcji 1955) zatonął na Wołdze 10 lipca. Na pokładzie było 208 osób, przeżyło tylko 79. Wrak leży 3 kilometry od brzegu, na głębokości 20 m.
Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: mchs.gov.ru