Premier Portugalii Pedro Passos Coelho będzie musiał wyjaśnić przed fiskusem, które z tegorocznych faktur należą do niego. Do skarbówki wpłynęły bowiem już tysiące faktur wystawionych innym podatnikom na nazwisko i NIP szefa rządu.
Jak poinformowały portugalskie media, od stycznia br. na terenie Portugalii wystawiono tysiące faktur na nazwisko Pedro Coelho, głównie w restauracjach, salonach fryzjerskich i punktach naprawy pojazdów. Zawierają one numer identyfikatora podatkowego premiera. Dokumenty zostały już wprowadzone przez nieznanych sprawców na stronę internetową Izby Skarbowej w Lizbonie.
Według dyrektora generalnego Izby Skarbowej w Lizbonie, Azevedo Perreiry, przedsiębiorcy wystawiający faktury nie mają obowiązku sprawdzania personaliów podatnika. - Umieszczają oni w dokumencie takie nazwisko i NIP, jakie deklaruje przy płatności konsument - wyjaśnił Perreira.
Próbują skompromitować szefa rządu?
Zdaniem władz Izby Skarbowej istnieje domniemanie, że ktoś próbuje skompromitować szefa rządu. Od stycznia br. bowiem w internecie krąży NIP premiera, rozsyłany mailami przez anonimowych użytkowników sieci. Wielu Portugalczyków otrzymało go również w formie sms.
Przypuszcza się, że sprawcy dowcipu mogli wejść w posiadanie numeru identyfikacji podatkowej Passosa Coelho za pośrednictwem któregoś z pracowników urzędu skarbowego w podlizbońskiej Sintrze, gdzie premier składa zeznania podatkowe.
Według prawników Ministerstwa Finansów Passos Coelho będzie musiał stawić się w urzędzie skarbowym, aby wyjaśnić nadmierne wydatki uwidocznione w fakturach, których łączna wartość przewyższa jego zarobki. Szef gabinetu będzie zobowiązany określić, które z faktur należą do niego.
Od 1 stycznia br. działające w Portugalii placówki hotelarskie, zakłady gastronomiczne, salony fryzjerskie i warsztaty samochodowe są zobowiązane do wystawiania każdemu klientowi faktur. Na ich podstawie konsumenci mają prawo do 5-procentowego zwrotu podatku od towarów i usług.
Autor: abs//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA