"USA wciąż górują nad innymi mocarstwami na świecie, ale legitymacja, skuteczność i trwałość ich przywództwa są wszędzie coraz bardziej kwestionowane" - pisze prof. Zbigniew Brzeziński w swojej najnowszej książce. "Strategic Vision: America and the Crisis of Global Power" - bo tak się nazywa - właśnie trafiła do księgarni w USA.
Były doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego, nazwany przez jednego z recenzentów "największym żyjącym uczonym-praktykiem w Partii Demokratycznej", przedstawia w książce swoje poglądy na od dawna dyskutowaną kwestię zmniejszania potęgi Stanów Zjednoczonych na świecie i skracania dystansu między nimi a wschodzącymi mocarstwami, jak Chiny i Indie.
"USA wciąż górują nad innymi mocarstwami na świecie, ale legitymacja, skuteczność i trwałość ich przywództwa są wszędzie coraz bardziej kwestionowane z powodu złożoności wewnętrznych i zewnętrznych wyzwań, przed którymi stoją. Jednakże w każdym znaczącym i namacalnym wymiarze - militarnym, technologicznym, ekonomicznym i finansowym - potęga Ameryki jest niezrównana. Zbigniew Brzeziński
"USA wciąż górują nad innymi mocarstwami na świecie, ale legitymacja, skuteczność i trwałość ich przywództwa są wszędzie coraz bardziej kwestionowane z powodu złożoności wewnętrznych i zewnętrznych wyzwań, przed którymi stoją. Jednakże w każdym znaczącym i namacalnym wymiarze - militarnym, technologicznym, ekonomicznym i finansowym - potęga Ameryki jest niezrównana" - pisze Brzeziński.
"Może to nie trwać bardzo długo, ale jest dziś faktem życia międzynarodowego. Unia Europejska może konkurować o miejsce drugiej światowej potęgi, ale będzie to wymagać silniejszej unii politycznej, ze wspólną polityką zagraniczną i wspólnym potencjałem obronnym" - pisze w swej książce Brzeziński.
Zachód a podział władzy
Zwraca jednak uwagę na "historyczne zmiany w globalnym podziale władzy, która wymyka się Zachodowi, jak również na rozproszenie tej władzy pomiędzy cztery różne regiony świata".
Czasy, w których ekskluzywny klub Zachodu, zdominowany przez Wielką Brytanię, Francję i Stany Zjednoczone, mógł się zbierać, by wspólnie decydować o losach świata na Kongresie Wiedeńskim, Konferencji Wersalskiej czy w Bretton Woods, nieodwołalnie minęły. Zbigniew Brzeziński
"Czasy, w których ekskluzywny klub Zachodu, zdominowany przez Wielką Brytanię, Francję i Stany Zjednoczone, mógł się zbierać, by wspólnie decydować o losach świata na Kongresie Wiedeńskim, Konferencji Wersalskiej czy w Bretton Woods, nieodwołalnie minęły" - czytamy w książce.
Obama znacznie lepszy od Busha
Autor przestrzega przed zagrożeniami dla świata, które prawdopodobnie pojawią się, gdyby Ameryka przestała pełnić w nim rolę przywódczą. Pisze o niebezpieczeństwie destabilizacji i słabnięciu współpracy w stosunkach międzynarodowych. Rozważa implikacje wzrostu potęgi Chin i ocenia politykę zagraniczną prezydenta Baracka Obamy.
Brzeziński popierał Obamę jeszcze w jego kampanii o prezydenturę w 2008 r. i doradzał mu w sprawach międzynarodowych. Obecnie nadal uważa, że Obama jest o wiele lepszym prezydentem od swego poprzednika George'a W. Busha, ale ma do niego stosunek nieco bardziej krytyczny.
W Polsce "Strategic Vision: America and the Crisis of Global Power" zostanie wydana, najprawdopodobniej jeszcze w tym roku przez Wydawnictwo Literackie. Rozmowa o książce 28 stycznia o gody. 19.21 w "Faktach po Faktach". Gościem będzie prof. Adam Daniel Rotfeld.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/mat. promocyjne