Uprowadzony w maju znany meksykański polityk Diego Fernandez de Cevallos, został wypuszczony na wolność - podał w sobotę dziennik "El Universal". Kilka godzin później informację tę zdementował rządowy urzędnik.
- (Diego Fernandez de Cevallos) nie został wypuszczony - poinformowało anonimowe źródło, jednak nie chciało udzielić dalszych informacji.
"Został wypuszczony"
Gazeta "El Universal" powołując się na członków rodziny napisała, że Fernandez został wypuszczony a piątek w nocy.
Według najnowszych doniesień zapłacono za niego okup w wysokości około 20 milionów dolarów. - Wszystko jest w porządku, on ma się dobrze - miał powiedzieć gazecie jeden z członków rodziny.
Inna gazeta, "Millenio", cytując rzetelne źródło, poinformowała, że wiadomość "El Universal" była fałszywa.
Kandydat na prezydenta
Urodzony w 1941 roku Diego Fernandez de Cevallos w 1994 roku startował w wyborach prezydenckich, pełnił też funkcję przewodniczącego meksykańskiego Senatu.
Polityka porwano 14 maja 2010 roku z jego posiadłości w Pedro Escobedo. Kilka dni później porywacze opublikowali jego zdjęcie i zażądali okupu.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Noticias e Información de la Presidencia