Polska należy do krajów o największej swobodzie prasy na świecie. Według organizacji "Reporterzy bez Granic" zajmujemy 22 miejsce wśród wszystkich państw globu. Polska wyprzedza takie kraje jak Francja, Hiszpania, Wielka Brytania czy USA.
"Reporterzy bez Granic" swoją opinię na temat wolności prasy na świecie podają w formie dorocznych raportów. Tegoroczny ma w ocenie organizacji bardzo miarodajnie oddawać nastawienie rządów do mediów, w przeciwieństwie do ubiegłorocznego, który miał być "skażony" dynamicznymi wydarzeniami "arabskiej wiosny".
Swobodna Polska
Według najnowszego rankingu Polska zajmuje 22. pozycję na świecie z oceną 13,11. Oznacza to poprawę względem poprzedniego zestawienia, w którym zajmowaliśmy 24. pozycję. W raporcie towarzyszącym rankingowi nie zajęto się szczegółowo Polską. Zaznaczono jedynie, że kraje UE stanowią w większości światową czołówkę.
Ranking trzeci rok z rzędu otwiera Finlandia. Na drugim miejscu uplasowała się Holandia, a na trzecim Norwegia. Pierwszą dwudziestkę listy dominują kraje europejskie z takimi ciekawymi towarzyszami jak Jamajka, Kostaryka i Namibia.
Co ciekawe, Polska wyprzedza na liście takie kraje jak Australia (26.), Wielka Brytania (29.), USA (32.), Hiszpania (36.), czy Francja (37.) i Włochy (57.).
Koniec listy zamykają niezmiennie najbardziej zatwardziałe dyktatury i kraje autorytarne. Ostatnia, na pozycji 179, jest Erytrea, poprzedzana przez Koreę Północną, Turkmenistan, Syrię, Somalię, Iran, Chiny, Wietnam i Kubę. Blisko końca znajdują się też tacy wierni sojusznicy USA jak Bahrajn (165) czy Arabia Saudyjska (163).
Znaczne zmiany i zaskakujące pozycje
Autorzy raportu podkreślają duże skoki w górę takich państw jak Malawi (75 pozycja, awans o 71 miejsc), czy Wybrzeże Kości Słoniowej (96 pozycja, awans o 63 miejsca), gdzie trwa proces przejścia z rządów autorytarnych do demokratycznych. O 22 miejsca awansował też Afganistan, który zajmuje obecnie 128. pozycję.
Największy spadek zanotowało Mali, które z miejsca 25 wylądowało na 99, z powodu przewrotów wojskowych i rebelii na północy kraju. Znacząco pogorszyła się też sytuacja mediów w Japonii, głównie z powodu utrudniania dostępu do informacji na temat katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima (53. pozycja, spadek o 31 miejsc), czy Izraelu (122. pozycja, spadek o 20 miejsc), głównie w wyniku wojny z Hamasem. Spadek Japonii Reporterzy bez Granic nazywają "alarmującym".
Podkreślają też bardzo słaby wynik trzech europejskich demokracji, które znacząco odstają od reszty sąsiadów. Chodzi o Węgry, które spadły o 16 miejsc na pozycję 56. i Grecję, która zaliczyła spadek o 14 miejsc na 84. pozycję, oraz Włochy, które zyskały cztery miejsca, ale nadal znajdują się na odległej 57. pozycji.
Autor: mk/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: fr.rsf.org