Polska "rozczarowana" litewską ustawą

Aktualizacja:
 
Litewscy posłowie przegłosowali zmiany w szkolnictwieseimas.lt

Polska "jest rozczarowana" przyjęciem przez Sejm Litwy projektu nowelizacji ustawy o oświacie, która - w ocenie przedstawicieli polskiej społeczności na Litwie - pogarsza obecny stan posiadania szkół mniejszości narodowych i doprowadzi do zmniejszenia ich liczby. Premier Andrius Kubilius uważa, że przyjęta nowelizacja nie pogorszy stosunków polsko-litewskich.

- Jesteśmy przyjęciem tej ustawy rozczarowani. Według pierwszych opinii nie tylko Polaków na Litwie, ale również niektórych polityków i posłów litewskich ta ustawa ogranicza prawa mniejszości, w tym mniejszości polskiej na Litwie - powiedział PAP rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

Jak zaznaczył do ostatniego momentu do tej ustawy wprowadzane były nowe poprawki. - W związku z czym, my (MSZ) nie mamy ostatecznej wersji, więc przed naszą ostateczną oceną musimy najpierw ten dokument przeanalizować, ale na razie nie mamy jego ostatecznej treści - powiedział Bosacki.

Litwini przegłosowali

Za projektem ustawy opowiedziało się 76 posłów, czterech głosowało przeciwko, pięciu wstrzymało się od głosu.

Zatwierdzona nowela przewiduje m.in., że w szkołach mniejszości narodowych na Litwie, w tym polskich, lekcje dotyczące historii Litwy, geografii Litwy i nauki o społeczeństwie w częściach dotyczących Litwy będą wykładane w języku litewskim. W litewskim języku w całości będzie wykładany przedmiot: podstawy wychowania patriotycznego.

Nowe prawo przewiduje również, że od 2013 w szkołach litewskich i mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony.

Optymalizacja=zamykanie szkół

Natomiast w ramach tzw. optymalizacji sieci szkół, w małych miejscowościach będą zamykane szkoły mniejszości narodowych, w tym szkoły polskie i pozostawiane będą jedynie szkoły litewskie.

Według społeczności polskiej na Litwie, w wyniku przyjętej nowelizacji ustawy o oświacie liczba szkół polskich na Litwie zmniejszy się o połowę: z obecnych około 120 szkół polskich w Wilnie i na Wileńszczyźnie, pozostanie około 60.

Będzie weto?

Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zapowiedziała, że nie podpisze nowelizacji ustawy o oświacie, jeżeli stworzy ona gorsze warunki Polakom na Litwie w porównaniu z tymi, jakie mają Litwini w Polsce.

Premier: pogorszenia stosunków nie będzie

Premier Litwy Andrius Kubilius uważa, że przyjęta nowelizacja ustawy o oświacie nie pogorszy stosunków polsko-litewskich.

- Nie mogę zrozumieć, jak może pogorszyć stosunki ustawa, która zwiększa możliwości zdobywania wiedzy, opanowania większej liczby języków. Znajomość języków - to skarb, dlatego absolutnie niezrozumiałe jest dla mnie twierdzenie, że to pogorszy nasze stosunki - powiedział dziennikarzom premier Kubilius, odnosząc się do stosunków z Polską.

Na pytanie, czy w ten sposób język litewski nie jest wprowadzany na siłę, premier powiedział żartem, że "jak rozpoczynałem naukę w pierwszej klasie, również wydawało mi się, że jestem do tego zmuszany".

W Polsce, na Sejneńszczyźnie, gdzie mieszka największa grupa polskich Litwinów działa 10 szkół z litewskim językiem wykładowym, a więc wszystkie przedmioty są nauczane po litewsku, i kilka, w których wykłada się po polsku, a litewskiego można się uczyć jako języka dodatkowego. Podręczniki dla tych szkół są drukowane przez wydawnictwo "Auszra", finansowane m.in. ze środków budżetu państwa.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: seimas.lt