- Możemy dzielić się z innymi polskim doświadczeniem - oświadczył prezydent Bronisław Komorowski podczas 66. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Jak mówił, dzięki przemianom gospodarczym i politycznym Polska stała się krajem stabilnej demokracji.
- Jest dla mnie źródłem satysfakcji, że mogę w imieniu mojego kraju wystąpić na Sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych - podkreślił Komorowski. Dodał, że udział w Sesji jest również szansą na rozmowę i zapoznanie się z problemami narodów.
"Symbol dobrej zmiany"
- Przemawiam w imieniu kraju, który w ciągu ostatnich kilkunastu lat stał się symbolem dobrej zmiany. Zmiany, która wymagała odwagi i wiele trudu - powiedział prezydent. Jak mówił, w chwili załamania się systemu komunistycznego Polska była krajem zrujnowanym, krajem państwowej gospodarki, zubożałego społeczeństwa, "krajem niepewnym swych granic i miejsca w Europie". - Dzięki głębokim przemianom gospodarczym i politycznym, Polska stała się krajem stabilnej demokracji i dynamicznie rozwijającej się gospodarki. Stała się krajem, który wnosi istotny wkład w stosunki międzynarodowe w Europie, bezpieczeństwo i stabilność w swym bezpośrednim otoczeniu i poza nim - zaznaczył Komorowski.
"Znakiem szczególnym pozostaje solidarność"
Bezpieczeństwo sensu largo i poszanowanie praw człowieka, i przechodzenie ku różnym formom demokracji, czyli w ostatecznym rezultacie budowanie trwałego pokoju zależy od zdolności do porozumiewania się, do negocjacji i do kompromisu. I w tym wymiarze rola ONZ jest nie do zastąpienia. Narody Zjednoczone były, są i muszą pozostać głównym forum i instrumentem międzynarodowej mediacji. prezydent Bronisław Komorowski
Dodał, że polska gospodarka jako jedyna w UE utrzymała dodatnią stopę wzrostu w okresie kryzysu finansowego od 2008 roku. - Było to możliwe dzięki pracy i przedsiębiorczości Polaków, dzięki odwadze w podejmowaniu trudnych decyzji przez kolejne polskie rządy - powiedział.
Podkreślił, że w swej polityce zagranicznej Polska buduje dobrosąsiedzkie stosunki w krajami Europy Środkowej i Wschodniej, umacnia bezpieczeństwo i jedność Europy. - Znakiem szczególnym polskiej polityki zagranicznej pozostaje solidarność z narodami, które dążą do życia w wolności, w warunkach demokracji i poszanowania praw człowieka - zaznaczył.
ONZ podstawą
Podkreślił też, że Organizacja Narodów Zjednoczonych była, jest i musi pozostać głównym forum i instrumentem międzynarodowej mediacji.
Polska jest żywotnie zainteresowana w postępie w ograniczeniu zbrojeń i to jądrowych, i klasycznych. Niepokoi nas perspektywa powrotu do wyścigu zbrojeń, wzrost wydatków na zbrojenia w skali globalnej. Więcej uwagi należy zwrócić na te kategorie broni, od której dziś ginie najwięcej ludzi na świecie prezydent Bronisław Komorowski
- Bezpieczeństwo sensu largo i poszanowanie praw człowieka, i przechodzenie ku różnym formom demokracji, czyli w ostatecznym rezultacie budowanie trwałego pokoju zależy od zdolności do porozumiewania się, do negocjacji i do kompromisu. I w tym wymiarze rola ONZ jest nie do zastąpienia. Narody Zjednoczone były, są i muszą pozostać głównym forum i instrumentem międzynarodowej mediacji - mówił Komorowski.
- Jak cenny jest ten typ podejścia, ten sposób rozwiązywania trudnych problemów społecznych i politycznych, wiemy w Polsce i w Europie z własnego doświadczenia - zaznaczył prezydent. Jak dodał, polski Okrągły Stół z 1989 roku otworzył drogę do przemian w naszej części Europy. - Jestem przekonany o jego przydatności w procesie Arabskiej Wiosny - podkreślił.
Pomoc dla najbiedniejszych
Komorowski mówił także o pomocy dla najbiedniejszych. - Dziś nasza organizacja musi zapewnić efektywną pomoc najbiedniejszym i najbardziej potrzebującym, zjawiska kryzysowe w nich najbardziej uderzają - zauważył.
Według prezydenta, kraje rozwijające się muszą w coraz większym stopniu ponosić odpowiedzialność za stan gospodarki światowej
Nowe podejście
Nowego podejścia" - jak mówił - wymaga sprawa bezpieczeństwa międzynarodowego "i to w szerszym, i węższym jego rozumieniu". - Polska jest żywotnie zainteresowana w postępie w ograniczeniu zbrojeń i to jądrowych, i klasycznych. Niepokoi nas perspektywa powrotu do wyścigu zbrojeń, wzrost wydatków na zbrojenia w skali globalnej. Więcej uwagi należy zwrócić na te kategorie broni, od której dziś ginie najwięcej ludzi na świecie - mówił prezydent.
Jak dodał, "pod tym kątem należy reformować konferencję rozbrojenia ONZ". - Udzielamy pełnego wsparcia dla wysiłków Sekretarza Generalnego idących w tym właśnie kierunku - oświadczył Komorowski.
Prezydent otworzył sesję giełdy
Wcześniej Komorowski otworzył w Nowym Jorku sesję giełdy papierów wartościowych.
Powiedział on, że "spotkanie na nowojorskiej giełdzie to doskonała okazja do wykazania naszego dorobku, naszej dobrej sytuacji ekonomicznej". Wyraził nadzieję, że polsko-amerykańska współpraca gospodarcza będzie umacniała też współpracę polityczną. - Liczymy na współpracę naszej giełdy z nowojorską - mówił Bronisław Komorowski. Po otwarciu prezydent krótko obserwował pracę maklerów. Z okazji wizyty przed gmachem giełdy zawisła polska flaga.
Złożył hołd bohaterskim strażakom
Później prezydent odwiedził Muzeum Straży Pożarnej na dolnym Manhattanie. Złożył tam hołd bohaterskim strażakom, którzy zginęli ratując ludzi w czasie ataku terrorystycznego 11 września 2001 r.
Prezydent złożył wieniec przy ścianie pamięci ze zdjęciami wszystkich 343 strażaków nowojorskich, którzy zginęli ratując ludzi uwięzionych w płonących po uderzeniu samolotów wieżowcach WTC. Wśród poległych byli strażacy polskiego pochodzenia.
Po muzeum oprowadzał prezydenta Stanisław Trojanowski, emerytowany strażak, jeden z pierwszych, którzy 11 września dotarli na miejsce ataku, do Strefy Zero.
O swoich przeżyciach tego dnia opowiadała także prezydentowi Julia Bergman, która pracowała na 86. piętrze północnej wieży WTC. Udało się jej zejść po schodach na dół i opuścić budynek, zanim się zawalił.
Pamiątkowa odznaka od nowojorskiej policji
Polska przyjaźń dla USA w tym trudnym momencie wyraziła się tym, że myśleliśmy pełni niepokoju o całym tym dramacie, obserwując go z bardzo daleka. Myśleliśmy też z ogromną dumą, że wśród strażaków i policjantów nowojorskich są nasi rodacy albo osoby pochodzenia polskiego Bronisław Komorowski
W obecności rodzin niektórych poległych 11 września strażaków przedstawicielka policji nowojorskiej wręczyła Komorowskiemu pamiątkową odznakę.
Lunch z Janukowyczem
Po wizycie w muzeum prezydent udał się do siedziby ONZ. Tam na lunchu spotkał się z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Rozmowa obu prezydentów dotyczyła tych samych tematów, które były poruszane podczas sierpniowej wizyty Janukowycza na Helu, a więc europejskich dążeń Ukrainy i procesu Julii Tymoszenko.
Źródło: PAP, TVN24