Za kilka miesięcy wybory prezydenckie na Białorusi. W szranki z obecnym prezydentem Aleksandrem Łukaszenką stanie Polak, Jarosław Romańczuk - pisze "Rzeczpospolita".
Kim jest Jarosław Romańczuk? To urodzony w podgrodzieńskich Sopoćkiniach ekonomista, szef Centrum Naukowo-Analitycznego im. Misesa. Jest jednym z najbardziej cenionych na Białorusi ekonomistów.
Jak to się stało, że wystartuje w wyborach prezydenckich? Zdecydowała o tym Zjednoczona Partia Obywatelska. Romańczuk piastuje funkcję jej wiceprzewodniczącego.
Kandydat z programem
Jak pisze "Rz", jego kampania prezydencka nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, jednak Romańczuk już ja prowadzi. Jego dość wyraźnie nakreślony program ma hasło "Milion nowych miejsc pracy dla Białorusi". Chce partnerstwa z Rosją, Ukrainą i Unią Europejską.
Co ważne, to fakt, że jest on postrzegany jako kandydat, który może zdobyć przychylność Rosji - zauważa "Rzeczpospolita". Ostatnio spotkał się nawet w Moskwie w wpływowymi rosyjskimi politykami Anatolijem Czubajsem oraz ministrem finansów Aleksiejem Kudrinem.
Słaby punkt
Wśród wszystkich zalet, cytowani przez gazetę białoruscy obserwatorzy wymieniają jeden słaby punkt: to, że choć ma już 44 lata, nadal nie jest żonaty. Na posiedzeniu kierownictwa ZPO partyjni koledzy sugerowali mu nawet, by się niezwłocznie ożenił - pisze "Rzeczpospolita".
Źródło: rp.pl