Co najmniej 30 osób zginęło w pożarach lasów w europejskiej części Rosji, ale ogień szaleje też na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Płonie ponad 100 tysięcy hektarów tajgi
W ciągu ostatniej doby pożary ogarnęły trzykrotnie większą powierzchnię - ich obszar wzrósł z 31 do 99 tysięcy hektarów. Najwięcej pożarów zanotowano na Kamczatce, półwyspie na północnym wschodzie kraju, gdzie płonie ponad 76 tysięcy hektarów.
W sobotę ministerstwo ds. nadzwyczajnych informowało, że z żywiołem w europejskiej części Rosji walczy 240 tys. osób. Mają one do dyspozycji 25 tys. pojazdów strażackich oraz 226 samolotów i helikopterów gaśniczych. Do walki z pożarami włączyły się wyspecjalizowane jednostki wojskowe.
Zarejestrowano ponad 800 ognisk pożarów, a najpoważniejsza sytuacja jest w Tatarstanie oraz Mordowii. Szalejące od początku lipca pożary, których przyczyną są ekstremalne upały, zniszczyły ponad półtora tysiąca domów. W pożarach ucierpiało już co najmniej sto miejscowości. Ponad dwieście jest zagrożonych. W europejskiej części kraju zginęło w pożarów co najmniej 30 osób.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: aptn