Pierwszy pogrzeb po katastrofie Airbusa A330. W Brazylii pochowano 48-letniego inżyniera. Jego ciało było jednym z pierwszych odnalezionych w wodach Oceanu Atlantyckiego.
Ofiarę katastrofy żegnało ponad 150 osób. Luiz Claudio Monlevad pracował dla francuskiej firmy w mieści Barra Mansa w Rio de Janerio. Ciało inżyniera było wśród pierwszych 11 jakie udało się odnaleźć i zidentyfikować.
"Mieliśmy nadzieję odnaleźć żywego"
Tuż po katastrofie rodzina miała nadzieję, że uda się odnaleźć mężczyznę. - Mieliśmy wiele nadziei, że w pewnym momencie odnajdziemy go żywego - mówi Mario Sergio de Andrade, brat ofiary.
Dotychczas ekipom poszukiwawczym udało się odnaleźć 50 ciał. Cały czas trwają poszukiwania czarnych skrzynek, dzięki którym można będzie ustalić przyczyny katastrofy. Według nieoficjalnych informacji Francuzi będą szukać urządzeń do połowy lipca. Należący do Air France Airbus A330 runął do Atlantyku 1 czerwca podczas lotu z Rio do Paryża. Na jego pokładzie było 228 pasażerów.
Źródło: Reuters