Szwedzkie władze sanitarne poinformowały o stwierdzeniu pierwszego przypadku zakażenia szczepem pałeczki okrężnicy EHEC, do którego doszło w kraju. Natomiast władze powiatu Paderborn, w Dolnej Saksonii w Niemczech podały, że ponieważ kilkoro uczniów i pracowników zaraziło się EHEC, na tydzień zamknięta została szkoła podstawowa w miejscowości Altenbeken. Fala zatruć spowodowała dotychczas w Europie śmierć 48 osób; prawie wszystkie zmarły w Niemczech.
Szwedzki instytut ds. kontroli chorób zakaźnych przekazał, że to pierwszy w Szwecji przypadek infekcji, niemający bezpośredniego związku z Niemcami, gdzie znajdowało się ognisko zakażeń. - Nie wiadomo, w jaki sposób doszło do zakażenia pacjenta - podał instytut.
Szwecja informowała dotychczas o 53 przypadkach zakażeń, w tym 18, po których nastąpiły powikłania w postaci zespołu hemolityczno-mocznicowego. Wszystkie te przypadki były powiązane z Niemcami.
Przeczekać okres inkubacji bakterii
Decyzję o zamknięciu na tydzień szkoły podstawowej w Altenbeken w Dolnej Saksonii uzgodniono z berlińskim Instytutem im. Roberta Kocha i podjęto ze względu na obawy rodziców dzieci. Zamknięcie szkoły ma pozwolić na przeczekanie okresu inkubacji bakterii.
W połowie czerwca trzech uczniów szkoły w Altenbeken zachorowało na groźny dla życia syndrom hemolityczno-mocznicowy, wywołany toksyną zjadliwego szczepu pałeczki okrężnicy. W następnych dniach wykryto obecność bakterii u trzech pracownic szkoły, wydających posiłki oraz u pracownika firmy cateringowej. Nie jest jasne, w jaki sposób doszło do zakażenia.
Zmarło 47 osób
Jak poinformował Instytut Roberta Kocha, w wyniku zakażenia EHEC oraz wystąpienia zespołu hemolityczno-mocznicowego (HUS) zmarło w Niemczech 47 osób. Poza Niemcami zmarła dotąd jedna osoba - mieszkanka Szwecji, która wcześniej przebywała w północnych Niemczech. Instytut odnotował od początku maja 3063 przypadki zakażenia bakterią oraz 838 przypadków HUS.
Według niemieckich władz przyczyną epidemii EHEC były zanieczyszczone kiełki. Federalny Instytut Oceny Ryzyka nadal odradza spożywanie kiełków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24