Na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ doszło do historycznego spotkania brytyjskiego premiera i irańskiego prezydenta. To pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od rewolucji islamskiej w Iranie w 1979 roku.
"Mały kawałek historii" - miał powiedzieć David Cameron swoim doradcom po zakończeniu spotkania, którego szczegóły nie są jeszcze znane. Z kolei na Twitterze Hasana Rowhaniego napisano, że spotkanie było "godziną konstruktywnego i pragmatycznego dialogu".
Zapowiadając je, BBC donosiło, że Cameron będzie starał się ocenić, jaką formę mogłaby mieć pomoc Iranu dla Iraku. Brytyjski premier mógł też naciskać na Rowhaniego wycofanie poparcia dla reżimu Baszara al-Asada.
Irańczycy oświadczyli zaś przed spotkaniem, że może ono przygotować grunt pod "fundamentalne zmiany" dla relacji Iran-Unia Europejska.
Podobnie przełomowe wydarzenie miało miejsce rok temu. Wtedy Rowhani - wówczas nowo wybrany prezydent Iranu - przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Barackiem Obamą, którą wiele mediów, w tym większość irańskich gazet, uznało za przełom. Iran i USA zerwały stosunki dyplomatyczne w 1980 roku i od tego czasu oba kraje nie utrzymywały kontaktów na tak wysokim szczeblu.
Biały Dom poinformował w tym roku, że nie przewidziano jego spotkania z Obamą.
Autor: mtom / Źródło: Guardian