"Idea programu staje się nieciekawa i traci swoją atrakcyjność", tak unijnej inicjatywie Partnerstwa Wschodniego mówi rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Sawinych.
- Aktywnie włączyliśmy się w proces uzgadniania priorytetowych kierunków i pracy nad konkretnymi propozycjami projektów. W pracy tej akcent był położony wyłącznie na projekty, którymi zainteresowane były obie strony - oznajmił rzecznik.
Jednak "po ponad dwóch latach rozmów nie widzimy jakiegoś znaczącego postępu. Musimy zauważyć, że idea programu staje się nieciekawa i traci swoją atrakcyjność", dodał.
Według niego strona białoruska na szczeblu politycznym nadal podejmuje "próby, by skierować wspólne wysiłki w nurt konstruktywnej współpracy".
- Mamy nadzieję, że organizatorom wystarczy woli politycznej, by doprowadzić sprawę do logicznego końca w oparciu o deklarowane zasady. W przeciwnym razie nasze wspólne wysiłki okażą się próżne - powiedział przedstawiciel białoruskiego MSZ.
Polsko-szwedzka inicjatywa
Partnerstwo Wschodnie - zainaugurowana w 2009 r. inicjatywa polsko-szwedzka - ma na celu zacieśnienie współpracy UE z sześcioma wschodnimi sąsiadami: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią oraz Ukrainą. Partnerstwo nie zakłada członkostwa tych krajów w Unii, przewiduje jednak ich stopniową i daleko idącą integrację z unijną gospodarką i prawem.
W drugiej połowie roku szczyt Partnerstwa Wschodniego odbędzie się w Warszawie.
Źródło: PAP