Francuzi chcieli zablokować polsko-szwedzką inicjatywę Partnerstwa Wschodniego, jeśli Szwedzi i "inne kraje" będą blokować porozumienie z Rosją, wynika z ujawnionej przez Wikileaks depeszy amerykańskich dyplomatów.
Depesza, napisana pod koniec 2008 roku, zawiera streszczenie listopadowej rozmowy ze szwedzkim wiceministrem odpowiedzialnym za Europę Wschodnią, Johanem Frisellem. Wynika z niej, że jeśliby "Szwedzi i inni" protestowali przeciwko polityce "business as usual" Unii Europejskiej wobec Rosji, to Francja gotowa była zablokować program Partnerstwa Wschodniego.
Szwedom i Polakom zależało, by program ruszył w kwietniu następnego roku, podczas gdy na najbliższym spotkaniu UE - Rosja w grudniu miały rozstrzygnąć się losy ponownego zbliżenia Brukseli z Moskwą.
Do ochłodzenia stosunków doszło w sierpniu po ataku Rosjan na Gruzję. Jak wynika z depeszy, Francuzi - którzy podczas wojny próbowali odegrać rolę mediatora (porozumienie rozejmowe nie jest do tej pory przez Moskwę wypełnione) - bardziej stawiali na stosunki z Rosją niż na przyciągnięcie w orbitę UE krajów byłego ZSRR, do których adresowane było Partnerstwo Wschodnie.
Ostatecznie wszystkie kraje UE, w tym Polska, zdecydowały się na powrót do "business as usual" z Rosją, a Partnerstwo Wschodnie ruszyło w maju następnego roku.
Źródło: tvn24.pl